Media
News & blog

Być jak Kapibara

Recenzja książki Być jak Kapibara Animality
Polecane książki
Data 03 września 2024
ania

Być może nie wszyscy dorośli wiedzą jak wygląda i co lubi kapibara, ale za to podbiła serca najmłodszych użytkowników internetu. I to najlepszy dowód na to, że w sieci jest wiele wartościowych treści. A jeśli jeszcze je uzupełnimy odpowiednimi lekturami, to wychodzi z tego całkiem przyjemna i skuteczna mieszanka edukacyjna. 

„Być jak kapibara” – jak łatwo się domyślić po okładce, czcionce, ilustracjach i objętości, jest to książka stworzona z myślą o najmłodszych. A tytuł od razu mówi czytelnikom, o czym to jest. Autorka, właścicielka niewielkiego pensjonatu we Włoszech i obserwatorka życia, na narratorkę wybrała największego i najbardziej uroczego gryzonia na świecie. Podczas lektury mamy okazję spojrzeć na świat oczami kapibary, dowiedzieć się co lubi i do czego się przekonała, chociaż na początku za tym nie przepadała. Zobaczycie, jak to jest być w jej skórze, dlaczego to takie fajne, a po lekturze być może odrobinę zmieni się Wasze postrzeganie świata. 

Na czym polega magia tej książki?

Zwierzęta są częstymi bohaterami bajek, ale tutaj mamy do czynienia z zupełnie innym podejściem. Autorka ani nam nie opowiada głosem znawcy o danym gatunku, ani też nie stworzyła postaci baśniowej. Podczas czytania wierzymy (nawet my, dorośli), że to książka napisana przez kapibarę. Ulegamy złudzeniu aż do momentu, gdy gryzoń opowiada, jak to przebrał się za wieloryba. Przypominamy sobie wtedy, że to przecież jednak fikcja. 

Na czym polega magia tej książki?

  • Postać zwraca się do nas językiem kilkulatka, który już co nieco widział, trochę już o świecie wie i potrafi pewne rzeczy nazwać, a jednak wiele jeszcze nauki przed nim
  • Nie ma tu żadnych spektakularnych wydarzeń i niesamowitych baśniowych przygód – nikt tu nie walczy i nie zdobywa skarbu
  • Kapibara opowiada o swoim zwykłym życiu w taki sposób, że zaczynamy dostrzegać wyjątkowość jej podejścia
  • Książkę zdobią piękne rysunki przedstawiające kapibarę w sytuacjach, o których opowiada

Dzięki tym zabiegom udało się uzyskać efekt mini reportażu z życia kapibary, a wesoła czcionka i ilustracje przypominają nam, że to przecież trochę na niby. Trochę, bo jednak czytając, wierzymy, że gdyby kapibara mogła opowiadać, to to właśnie chciałaby nam opowiedzieć. A gdyby potrafiła pisać, to tak właśnie wyglądałaby książka jej autorstwa

Nienachalna edukacja

Ta pozornie zwyczajna książeczka ma dużo ukrytego sensu i uczy tego, co ważne, bez pokazywania palcem. Mamy tu połączone dwie najskuteczniejsze metody edukacyjne: zabawa i pokazywanie. Bohaterka nie namawia i nie nakłania do naśladowania, nie każe niczego zapamiętać, ona po prostu opowiada o sobie, a przy okazji przemyca dzieciom  między wierszami wartości. Czyli o czym to tak naprawdę jest?

  • O empatii, czyli tym, jak wczuć się w czyjeś położenie 
  • O innym spojrzeniu na świat, z pozycji gryzonia
  • O tym, że warto próbować nowych rzeczy,
  • O cieszeniu się chwilą 
  • O niespieszności
  • O byciu uważnym
  • O tym, że na świecie jest wiele ciekawych gatunków zwierząt, nie tylko koty i psy, 
  • O tym, że każdy lubi się bawić i wygłupiać i nie trzeba brać wszystkiego serio. 

„Być jak kapibara” to książka prosta i leniwa jak niedzielny poranek, kiedy nigdzie się nie trzeba spieszyć. Bo prostota i lenistwo mają swój pierwotny urok, a w nich zaklęta jest radość życia i umiejętność delektowania się każdą chwilą. Jako miłośnicy zwierząt, życia w zgodzie z naturą, gorąco polecamy tę pozycję najmłodszym i ich rodzicom.

ania
Miłośniczka zwierząt i autorka na Animality. Prywatnie opiekuje się psem rasy beagle o imieniu Figo.
Pies