Joga, jodze

Joga – nauka zajmująca się holistycznie człowiekiem i jego miejscem we wszechświecie, filozofia szczęścia i spełnienia, styl życia, sposób na ruch, hobby. Dla jednych to codzienny rytuał stawania na macie, dla innych wysublimowany sposób układania kończyn w sposób uniemożliwiający ich identyfikację. 

Jeśli właśnie planujesz postawić pierwsze kroki na macie, zapewne stoisz przed wyborem zajęć. Przeglądasz więc grafiki fitness klubów i szkół jogi, próbując zrozumieć enigmatyczne nazwy zajęć. Joga Iyengara, Vinyasa, Ashtanga, Bikram, klasyczna, a może Yin? Odmian jest więcej niż przypadków. A skoro wybór zajęć jest trudny, to jakie będą same zajęcia? Jakże łatwiej byłoby wybierać pomiędzy godziną na brazylijskie pośladki, czy płaski brzuch!

Nie zniechęcaj się. Przed Tobą przewodnik dla początkujących.

Ha-tha joga

Joga klasyczna to nic innego jak połączenie Hatha jogi z filozofią. Joga klasyczna to nie tylko asany i oddech, ale także nauka wycofywanie zmysłów, medytacja oraz stosowanie zasad moralnych w życiu codziennym. To styl, który wywodzi się bezpośrednio z tradycji starożytnych Indii. Nie myśl jednak, że klasyczna joga to przesiadywanie godzinami w pozycji lotosu. To raczej każdorazowo starannie dobrany zestaw ćwiczeń. Czasem potrzeba będzie więcej siły, czasem więcej odpuszczenia. Zawsze jednak potrzebny będzie oddech i koncentracja.

Joga Iyengara: Precyzyjna jak szwajcarski zegarek

Tego samego wymagać będzie od nas joga Iyengara (czyt. jengara). Z tą różnicą, że ten rodzaj jogi zrobi to w bardzo systematycznie uporządkowany sposób. Jeśli masz w sobie coś z perfekcjonisty i lubisz, gdy wszystko jest na swoim miejscu, to styl dla ciebie. Joga Iyengara skupia się na precyzji i dokładności w każdej pozycji. Tutaj nie ma miejsca na improwizację – każdy milimetr twojego ciała ma znaczenie. Zajęcia świetne na początek. Jest tylko jeden warunek: masz w sobie spore pokłady cierpliwości. Spędzisz bowiem dość dużo czasu w jednej pozycji. 

W praktyce Iyengara używa się mnóstwa przyrządów – pasków, klocków, krzeseł, sznurów. Sala do tego stylu jogi może przypominać średniowieczną salę tortur. Nie daj się jednak wystraszyć. Wszystko to po to, by pomóc ci znaleźć idealne ułożenie ciała. To trochę jak układanie puzzli – może nie od razu wszystko wpasuje się w całość, ale z czasem znajdziesz swoje miejsce.

Vinyasa: Taniec z oddechem

Jeśli jednak jesteś osobą, która nie potrafi usiedzieć w miejscu, nie wybieraj się na zajęcia w stylu Iengara. Dla Ciebie stworzono jogę dynamiczną. Jej przykładem jest Vinyasa. Klucz do Vinyasy to płynność ruchów połączonych z oddechem. Vinyasa z czasem zaczyna przypominać taniec prowadzony w rytm wdechów i wydechów. Nierzadko łączy się Vinyasę z muzyką.

Tu nie ma miejsca na zbędne przybory, wałki i klocki. Z założenia wykorzystywać mamy własne możliwości. A że możliwości naszego ciała bywają różne, warto wybrać się najpierw na zajęcia Vinyasy dla początkujących. Jest to szczególnie ważne, jeśli frustruje cię, kiedy nie wszystko wychodzi ci idealnie. Z czasem nauczysz się podstawowych pozycji i – co ważniejsze – oduczysz  się ciągłego porównywania się z innymi. Wtedy będziesz mógł/mogła dołączyć do każdych zajęć, nie musząc pytać o ich poziom.

Ashtanga –  Vinyasa dla zdyscyplinowanych

Ashtanga to matka każdej Vinyasy i jak na matkę przystało skupia się na dyscyplinie i rutynie. Jest jak codzienny prysznic i mycie zębów. To styl, w którym wykonuje się ustalone sekwencje pozycji – każda sesja w ramach danej serii jest taka sama. Jeśli od roku codziennie rano jesz owsiankę i nadal umiesz docenić jej smak – Ashtanga jest dla ciebie. 

Ashtanga to również joga dla ludzi, lubiących przesuwać własne granice i opuszczać strefę komfortu. Jeśli lubisz wyzwania, a na twojej liście rzeczy do zrobienia jest coś w stylu Mt. Everest, to Ashtanga może być tym, czego szukasz. Jest intensywna, dynamiczna i wymaga sporego zaangażowania. To joga, która buduje siłę i wytrzymałość, więc jeśli wolisz relaks, szukaj gdzie indziej.

Bikram: Gorący styl (dosłownie)

I nie zabłądź przypadkiem na Bikram, bo chociaż obietnica cieplutkiej sali brzmi obiecująco, to Bikram nie jest dla każdego. Zajęcia w tym stylu jogi odbywają się w pomieszczeniach nagrzanych do około 40 stopni Celsjusza. Bikram to zestaw 26 stałych pozycji, które wykonuje się zawsze w tej samej kolejności. To styl dla tych, którzy lubią wyzwania fizyczne. Ciepło pomaga rozluźnić mięśnie, a to z kolei sprawia, że twoje ciało staje się bardziej giętkie i podatne na różne pozycje. Bikram rozgrzewa do czerwoności. Koi za to nerwy.

Yin: jogowy chill

Jeśli wszystkie dynamiczne style jogi brzmią jak wysiłek, na który cię teraz nie stać, oto Yin – joga dla miłośników relaksu. Yin to jogowa wersja leniwej niedzieli i ciepłego kocyka. Tu nikt nikogo nie zmusza do szybkich ruchów ani dynamicznych przejść. Tutaj kładziesz się na macie, przyjmujesz najbardziej osiągalną dla ciebie wersję pozycji i… zostajesz w niej przez kilka minut. Tak, to joga dla cierpliwych, ale i dla bardzo zmęczonych życiem.

Ale nie daj się zwieść – Yin to nie tylko leżenie na macie. Długie trzymanie pozycji sprawia, że głęboko rozluźniają się i mięśnie i powięź. Mimo braku dynamiki, czujesz, że twoje ciało pracuje. Jeśli potrzebujesz jogi, która pomoże ci się wyciszyć i zrelaksować po całym tygodniu, Yin może okazać idealnym wyborem.

Co wybrać?

Z wachlarza zajęć wybierz takie, których najbardziej potrzebujesz i które pozwolą ci się z jogą polubić. Jeśli prowadzisz bardzo intensywne życie, jesteś zadaniowcem i perfekcjonistą, nie wybieraj się na Yin jogę. Chociaż to właśnie ten styl najbardziej zbalansuje twój styl życia, to niestety z pierwszych zajęć wyjdziesz zniechęcony/a i możliwe, że na jogę już prędko nie wrócisz. Wybierz się na jogę dynamiczną i ucz się relaksacji stopniowo. 

Jeśli jesteś zaś leniwcem i kanapowcem, wybierz się na jogę Yin właśnie, chociaż to nie jej docelowo potrzebuje twoje ciało. Z czasem przekonasz się, że odrobina wysiłku mobilizuje do działania i uskrzydla. Dochodź jednak do tych przekonań w zgodzie ze swoją naturą, a nie działając przeciw niej.

Każdy styl jogi ma coś do zaoferowania – od precyzji Iyengara, przez płynność Vinyasy, wyzwania Ashtangi, zmiękczające serca ciepło Bikram, aż po chillout Yin. Wybór zależy od twojego charakteru, poziomu zaawansowania i tego, czego szukasz w praktyce. 

Bez względu na to, jaką ścieżkę wybierzesz, jeśli spleciesz ją ze swoją codziennością, szybko odkryjesz, że joga to coś więcej niż tylko gimnastyka. To droga do siebie, do rozumienia własnego ciała i umysłu, z czasem prowadząca do wewnętrznego spokoju. Zacznij więc rozwijać matę i regularnie rozwijaj siebie.